Poradnik scenarzysty - Konkret i otoczka

Spis treści
Poradnik scenarzysty
Krytyczne spojrzenie
Mam pomysł!
Konkret i otoczka
Konflikt
Akcja
Fabuła
Szczegóły praktyczne
Podsumowując...
Cybertechnika
Scenariusz
Scenariusz - c.d.
Konstrukcja fabuły
Konstrukcja fabuły - c.d.
Fabuła - c.d.
Wszystkie strony

Konkret i otoczka.

Kto nie lubi poprawiać, ręka do góry. Tej najnudniejszej części komponowania scenariusza? Nad którą spędza się najwięcej czasu (nie wynika z udziału procentowego, a jedynie z czysto subiektywnego odczucia czyniącego poprawki)? Która i tak nigdy nie jest zakończona, ponieważ zawsze jest coś, co można napisać lepiej, zawsze jest coś do poprawienia, zawsze podczas produkcji wynika tysiąc nowych rzeczy do dopisania?

Poprawki są solą screenwritingu.

Nie myśl, że ludzie piszą wspaniałe scenariusze za pierwszym podejściem. Powiem więcej: to właśnie poprawki sprawiają, że scenariusz nabiera płynności i sparków. Podczas etapów komponowania fabuły, a następnie pisania, scenariusz otrzymuje jedynie ogólny zarys, kolejność wydarzeń, bohaterów.
Poprawki potęgują plusy twojego pomysłu, co owocuje tym, że również minusy są wyraźniejsze i łatwo je wyciąć.

Nie musisz umieć pisać - wystarczy, żebyś umiał poprawiać

Zakładam, że jesteś już po tygodniowych wakacjach od scenariusza. Jesteś gotów, by wcielić się w czytacza. Otwórz scenariusz i przeczytaj go, najlepiej za jednym podejściem. Nie notuj błędów, ani pomysłów na ich rozwiązanie. Wiem, że to trudne. Ale...

Jeśli pomysł jest dobry, a ty wyrzucisz go drzwiami - wróci oknem.

Po prostu czytasz scenariusz i wyrabiasz sobie o nim OGÓLNĄ OPINIĘ. Następnie, na podstawie tej opinii, recenzujesz go. Czytacze mają zazwyczaj ściągawkę do oceny scenariusza - tabelkę-oceniaczkę lub listę pytań. W sprawie przykładowego zestawu pytań w wersji printer-friendly, odsyłam do repozytorium plików (Download).

Poniżej przedstawiam pytania z komentarzem, o co chodzi w każdym z nich. Pytania pochodzą z książki Jak napisać scenariusz Raymonda G. Frenshama, Wydawnictwo Literackie, 1999. Komentarze pochodzą ode mnie.

 

PODRĘCZNA LISTA PYTAŃ POZWALAJĄCYCH OCENIĆ SCENARIUSZ

1. Postacie

a) Czy uwierzyłeś w nie?

Czy postacie nie sprawiają wrażenia papierowych, czy możesz je sobie wyobrazić, czy mógłbyś się na nie natknąć na ulicy (abstrahując od ich malowniczości)

b) Czy sposób mówienia każdej z postaci jest (1) charakterystyczny, (2) prawdziwy, (3) spójny?

charakterystyczny - ulubione słówka, styl mówienia, akcentowanie - to sprawia, że postać bardziej zapada w pamięć; nie jest to jednak wymagane zawsze i za każdym razem, dodatkowo zbyt częste używanie jednego zwrotu irytuje czytacza

prawdziwy - czy pasuje do danej postaci, czy nie jest sztuczny, wymuszony, czy postacie wierzą w to, co mówią, czy są przekonane o tym, o czym mówią; czasem mowa postaci może być sztuczna w sposób zamierzony, ale to też musi być wyczuwalne (w najgorszym przypadku może być to powiedziane, ale takie rozwiązanie jest zdecydowanie w złym guście);

spójny - chyba że jest to poparte fabułą, sposób mówienia każdej z postaci powinien być stały w całym scenariuszu;

c) Czy wiemy dostatecznie dużo o wszystkich istotnych postaciach, by zrozumieć je w pełni? Czy są obdarzone wystarczającą głębią?

Pytanie zamotane, choć intencja jest bardzo prosta - o głównych bohaterach musimy wiedzieć dużo - nie wystarczą ich motywacje (patrz punkt następny), ale co najmniej kilka szczególików, które dodają wiarygodności i pozwalają polubić daną postać; dane o postaci mogą być negatywne lub pozytywne - ważne, by dawały szeroki obraz danej postaci, najlepiej z kilku różnych punktów widzenia. Postacie płytkie, sztampowe czy chodzące stereotypy nie są w stanie udźwignąć ciężaru scenariusza i idą na dno, ciągnąc za sobą cały tekst. Poprawnie skonstruowane postacie powinny w zasadzie prowokować różne wydarzenia fabuły - czy to zabrzmiało jak "jak najłatwiej skomponować scenariusz"?

d) Czy ich motywacje są jasne?

One muszą być jasne. Czytelnie pokazane. Tylko gdy postacie są przekonane o słuszności i celowości swych działań, tylko wtedy angażują się w nakreśloną przez ciebie fabułę. Zaangażowanie bohaterów przenosi się dalej - jeśli czytacz nie jest zaangażowany, to znaczy, że bohaterowie są źle nakreśleni.

e) Czy rozwijają się, czy też dochodząc do końca są takie same,jak na początku?

Najkrótsza definicja scenariusza brzmi "Jest to historia BOHATERA, który chce COŚ ZROBIĆ, i to mu się UDAJE albo NIE UDAJE, co powoduje ZMIANĘ." Jeśli bohater chce coś zrobić (przyczyna) i pokazujesz to w scenariuszu, musisz także przedstawić skutki, czyli czy mu się powiodło czy nie, i w jaki sposób owe skutki wpłynęły na bohatera.
Inaczej Twój scenariusz dostanie plakietkę "brak satysfakcjonującego zakończenia".

f) Czy mają własne życie, czy też są marionetkami manipulowanymi przez autora dla jego własnych potrzeb?

Tutaj częściowo powtarza się głębia bohatera. Chodzi o to, czy bohaterowie mają jakieś cechy, przyzwyczajenia, gusty, które nie biorą bezpośrednio udziału w twojej fabule.
Tutaj scenarzysta powinien szaleć, tworząc interesujące postacie z bogatym życiem poza-scenariuszowym. Tylko po raz kolejny przestrzegam - bez przesady. Przesada niszczy zaangażowanie bohatera we właściwą fabułę.